Unia Europejska, a wraz z nią Norwegia zatwierdziły szczepionkę firmy Pfizer.
rys. Edith Stylo
W dniu 21. grudnia wszystkie media w Norwegii ogłosiły, że EMA (European Medicines Agency) w Amsterdamie, Unia Europejska, a wraz z nią Norwegia zatwierdziły szczepionkę firmy Pfizer jako nadającą się do szczepień. Tak przewidywali od początku eksperci, zwłaszcza gdy okazało się, że niemiecki gigant farmaceutyczny Pfizer wyprodukował już około miliarda szczepionek nim ją do końca przetestowano.
Minister zdrowia i opieki Bent Høie oświadczył, że pierwsza partia szczepionki Pfizera dotrze do Norwegii już w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, a szczepienia rozpoczną się dzień później, dnia 27. grudnia bieżącego roku! Pierwsza partia będzie liczyła pięćdziesiąt tysięcy szczepionek, a po niej Norwegia będzie co tydzień otrzymywała partie po czterdzieści tysięcy aż do lutego, gdy partie owe jeszcze się zwiększą. Kraj oczekuje na pół miliona szczepionek Pfizera w pierwszym kwartale roku 2021. Premier Norwegii Erna Solberg wyraziła swe zadowolenie, podczas
konferencji prasowej powiedziała między innymi:
- Szczepionka na koronawirusa jest tuż-tuż. W dniu, w którym zaczyna się po mrocznym czasie nocy polarnej jaśniejszy okres astronomicznego dnia polarnego, w tym dniu Unia Europejska zatwierdza i legalizuje pierwszą szczepionkę!
Instytut Zdrowia Publicznego (FHI) ogłosił na swej stronie, które grupy społeczne będą priorytetowane podczas szczepień. Są to:
1. Mieszkańcy domów spokojnej starości i hospicjów;
2. Osoby w wieku lat 85 i starsze;
3. Osoby w wieku od 75-84 lat;
4. Osoby w wieku od 65-74 lat;
5. Osoby cierpiące na choroby przewlekłe w wieku od 18-64 lat.
Zapytany o bezpieczeństwo szczepionek minister Bent Høie powiedział:
- Szczepionka ma wystarczająco dobre działanie, a suma skutków ubocznych i powikłań pozwala na jej dopuszczenie. Niestety może mieć okresowe skutki uboczne, a dopiero po jej wdrożeniu i dłuższym okresie szczepień będzie można wyselekcjonować rzadsze skutki uboczne i skutki
uboczne, które będą trwałe. Gdybyśmy mieli na nie teraz czekać nie moglibyśmy szczepionki teraz wdrożyć. Ja sam zaszczepię się i polecam innym zrobić to samo.
Jako dobry przykład minister Høie podaje Wielką Brytanię, Kanadę i USA gdzie szczepionki niemieckie Pfizer i BioNTech zostały wdrożone przed zatwierdzeniem ich do użytku przez obejście własnych praw «w sytuacji nadzwyczajnej».
Równocześnie z radosnymi wieściami ze strony ministra zdrowia i premier Norwegii docierają też wiadomości o zmutowanym koronawirusie, który pojawił się właśnie w Wielkiej Brytanii. Belgia wstrzymała ruch kolejowy z Anglii. Dania zatrzymała wszelki ruch przewozowy do i z Wielkiej Brytanii, Szwecja wstrzymała przeloty ze Zjednoczonego Królestwa na wszystkie swe
lotniska. Setki Duńczyków, Szwedów, a także Norwegów zostało na terenie Wielkiej Brytanii bez możliwości powrotu na święta Bożego Narodzenia do domu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii stara się zorganizować pomoc w sprowadzeniu swych obywateli do kraju w trybie nadzwyczajnym. Na nową mutację zapadło już na Wyspach około tysiąca osób. Jest to o tyle
ważne, że wśród obywateli Norwegii, którzy nie mogą powrócić do domów są także Polacy, a powiązania i połączenia Norwegii z Wielką Brytanią są bardzo ścisłe. Zacieśniają się obecnie tym bardziej iż oba kraje nie należą do Unii Europejskiej i starają się współpracować także na polu państw z Unią niezrzeszonych-zaprzyjaźnionych.
Tymczasem niemiecki BioNTech zachwala już swą szczepionkę, że zabezpiecza ona także przed nowymi mutacjami Covidu-19. Sytuacja w samej Norwegii jest bardzo zmienna - aktualnie, tuż przed świętami można mówić o stabilnej sytuacji w samym Oslo, dość poważnej w Bergen i krytycznej w Trondheim, które do niedawna jawiło się jako miasto radzące sobie z wirusem najlepiej. Instytut Zdrowia Publicznego (FHI) ogłosił szokujący raport z gminy Hyllestad w Vestlandii (Norwegia Zachodnia) gdzie koronawirusem zaraziła się cała stocznia, a wraz z nią rodziny stoczniowców.
Ukazuje to jak ważne jest by pracodawcy nie lekceważyli epidemii i zachowywali jak najściślejszą ostrożność by Covid-19 przestał się rozprzestrzeniać.
Norwegowie z sympatią spoglądają na szczepiącego się na wizji amerykańskiego prezydenta-elekta Joe Bidena, równocześnie norweskie portale społecznościowe powtarzają pokazową szczepionkę australijskiej polityk przed kamerami, minister Annastacia Palaszczuk, przyjęła
szczepionkę podczas której pielęgniarka nie zdjęła z igły osłonki. Trudno jednoznacznie określić jaki jest ogólny pogląd Norwegów na szczepienia, społeczeństwo jest bardzo podzielone, a entuzjazm pani premier i ministra zdrowia nie wszystkim się udziela. Pozostaje nam ufać w zdrowy rozsądek i w zalecenia rządu i FHI.
Miejmy nadzieję, że Nowy Rok przyniesie lekarstwo na panującą sytuację na świecie.
Zdrowych i pogodnych Świąt i zdrowego, hojnego Nowego Roku życzymy naszym Czytelnikom.
Yorumlar