Trzecia fala wypełnia norweskie szpitale
Trzecia fala Covid 19 dotarła już również do Norwegii. Jak dotąd Norwegia w porównaniu z innymi krajami Europy nie była aż tak tragicznie dotknięta pandemią koronawirusa. Sytuacja zmieniła się diametralnie, w ciągu ostatnich kilku tygodni, kiedy to ilość zachorowań gwałtownie wzrosła, a ostatnie dni przyniosły nam rekordowe skoki zachorowań. 16 marca w całym kraju odnotowano 1150 nowych przypadków, a dzień później 1050. Około połowa nowych zachorowań przypada na Oslo.
Za gwałtownym wzrostem zachorowań stoi brytyjski wariant Covid 19, okazuje się bowiem, że za około 90 procent nowych zachorowań odpowiedzialny jest właśnie ten mutant.
Z racji tego, że coraz więcej pacjentów wymaga hospitalizacji, szpitale zaczynają coraz bardziej się wypełniać. Na dzień dzisiejszy - 18 marca, Helse Sør-Øst potwierdza, że hospitalizowanych jest 195 pacjentów, z których 52 na oddziałach intensywnej terapii a 34 korzysta z pomocy respiratorów. 90 procent z hospitalizowanych pacjentów jest zakażonych właśnie wariantem brytyjskim, który jest o wiele bardziej zakaźny i często dotyka też młodsze osoby. Wielu z pacjentów z koronawirusem jest urodzonych w latach 90-tych. Oczywiście nasilenie i przebieg choroby jest różne, ale niestety coraz więcej młodszych osób również potrzebuje hospitalizacji.
Dlatego tak bardzo ważna jest ostrożność i profilaktyka. Obecne wzmożone zasady lock downu mają w tym pomóc, ale ostatecznie każdy z nas indywidualnie musi wykazać się odpowiedzialnością w tych trudnych dniach.
Dyrektor Helse Sør Ost, Cathrine Lofthus wyraża swoje obawy, że za 3-4 tygodnie ilość pacjentów potrzebujących pomocy szpitalnej może wzrosną ze 150 do 620, a potrzeba leczenia na oddziałach intensywnej terapii może się potroić i dojść nawet do 150 osób. To może spowodować załamanie się systemu służby szpitalnej. Szpitale norweskie nie dysponują na co dzień taką dużą ilością łóżek intensywnej terapii. Konieczne więc będzie przekształcanie innych oddziałów na oddziały Covidowe z możliwością intensywnej opieki medycznej.
Lill Sverresdatter Larsen z norweskiego związku zawodowego Pielęgniarek też zwraca uwagę na to, że zwiększenie ilości pacjentów
Covidowych w szpitalach będzie prowadziło do problemów z wydolnością systemu służby zdrowia w Norwegii.
Jeśli pielęgniarki przez długi czas będą musiały pracować pod presją zwiększonej ilości pacjentów, a w związku z tym i większej ilości obowiązków, będzie to bardzo obciążające dla personelu szpitalnego. Larsen zwraca uwagę na to, że już na obecnym etapie pandemii większość personelu medycznego jest przemęczona. Obserwuje się 30 procentowy wzrost decyzji o porzuceniu zawodu wśród pielęgniarek.
Larsen zwraca również uwagę na to, że przemęczony personel medyczny może stanowić zagrożenie dla pacjentów. Długotrwała praca w stresie i pod presją jest ryzykowne zarówno dla samych pielęgniarek jak i dla obsługiwanych przez nie pacjentów.
Wygląda na to, że stoimy u progu największej fali zakażeń jaka miała miejsce od początku pandemii. W związku z tym rząd zaostrza obowiązujące restrykcje w Oslo i Viken, apelując przy tym o odpowiedzialne podejście do tematu pandemii.
Obecnie obowiązujące regulacje to:
- wprowadzenie limitu gości do dwóch osób spoza gospodarstwa domowego. Oznacza to, że w mieszkaniach, poza domownikami, będą mogły przebywać maksymalnie dwie osoby spoza gospodarstwa domowego.
- zamknięte sklepy (poza sklepami spożywczymi i aptekami),
- zamknięte siłownie, baseny, biblioteki, muzea i kina.
- restauracje mogą sprzedawać jedynie dania na wynos,
- zabronione jest też sprzedawanie alkoholu w punktach gastronomicznych
- przedszkola i szkoły funkcjonować na poziomie żółtym zgodnie z sytuacją epidemiczną
- jeśli tylko istnieje taka możliwość, należy korzystać z biur domowych I pracować zdalnie.
- zamknięte zostały również wszystkie szkoły ponadpodstawowe, a na nauczanie zdalne przejdą także uczniowie klas 5-7 w niektórych dzielnicach stolicy
- wciąż niemożliwe będzie organizowanie wydarzeń okolicznościowych, kulturalnych
- niedozwolone jest organizowanie zajęć sportowych i rekreacyjnych dla dorosłych i młodzieży
- wyjątek stanowią zajęcia sportowe i rekreacyjne na świeżym powietrzu dla osób poniżej 20. roku życia w grupach poniżej dziesięciu uczestników, z których wszyscy muszą zamieszkiwać tę samą gminę.
Powyższe obostrzenia będą obowiązywać co najmniej do dziewiątego kwietnia z możliwością przedłużenia, jeśli sytuacja nie
ulegnie poprawie.
Comments