Jedni mówią że Covida nie ma..
Jedni mówią, że pandemia Covid 19 to globalna katastrofa i apokalipsa. Inni mówią, że to
zwykła grypka, którą jak co roku ”przechoruje się i będzie z głowy”.... Są i tacy co twierdzą,
że Covida nie ma, że to jedna wielka ściema i teoria spiskowa. Gdzie leży prawa? !
To fakt, że koronawirus to wirus jak wiele innych, ale nie jest to na pewno zwykły wirus. Czy
wierzyć w teorie spiskowe, czy nie? Nawet jeśli wirus ten został stworzony przez człowieka,
jako broń biologiczna i wymknął się przez przypadek (lub nie) z laboratorium, to nie jest to
zwykły wirus podobny grypie. !
Ten wirus powoduje ogromne spustoszenie w organizmie – nawet u osób, które przechodzą
go w tzw. bezobjawowy sposób. Obecność wirusa w ciele pozostawia długotrwałe skutki na
naszym zdrowiu. Jeśli ktoś nie wierzy, to posłuchajmy kilku relacji osób, które przechorowały
infekcję Covid 19, niestsety nie są to błahe historie. !
"Jedni mówią...drudzy słuchają...inni nie dowierzają" E. Stylo
Pani Elżbieta:
Pani Elżbieta jest z zawodu farmaceutką, więc osobą obeznaną z chorobami i ich leczeniem.
Oto jej historia:
”Zaczęło się dość niewinnie. Objawy przypominały zwykłe przeziębienie. - Zalało mnie
katarem i to tak mocno, że miałam wrażenie, że moja głowa pływała. Potem pojawiła się
gorączka i bardzo silne bóle głowy. Nawet środki przeciwbólowe nie pomagały. Zaczął się
kaszel i wtedy już pomyślałam, że to może być koronawirus. Dziwne w tym wirusie jest to, że
te objawy pojawiają się falami. Wydaje się, że już wszystko mija, a potem następuje mocne
uderzenie i dochodzą nowe dolegliwości. U mnie po lekkiej poprawie pojawiła się po kilku
dniach biegunka. Bardzo charakterystyczne dla tego wirusa są też mocne zawroty głowy.
Człowiek wstaje i ma wrażenie, że zaraz upadnie. Ale najdziwniejsze było uczucie, jakby w
środku gotowały się narządy. Takie mrowienie, jakby coś bulgotało wewnątrz. To trwało
bardzo długo, nawet kiedy ustąpiły pozostałe objawy. Co ciekawe, rozmawiałam z innymi
osobami i też odczuwały podobne dolegliwości” – opowiada.
Elżbieta chorowała przez 3 tygodnie. W pewnym momencie jej stan był na tyle poważny, że
brała pod uwagę najczarniejsze scenariusze. ”Przez 3 dni było na tyle źle, że obawiam się
faktycznie, że to może być mój koniec. Bałam się strasznie, bo w tym wirusie nie ma żadnego
pewnika. Każdy to przechodzi inaczej” Dopiero po półtora miesiąca była w stanie wrócić do
pracy.
Jak zły sen wspomina dzień, kiedy jej 17-letni syn już po pokonaniu choroby, nie był w
stanie wrócić o własnych siłach ze spaceru. Tak wyglądają prawdziwe historie osób, które
przeszły koronawirusa i ostrzegają innych, żeby nie lekceważyli zagrożenia. ”Mój syn jest
młody, wysportowany, zdrowo się odżywia więc wydawało się, że on nie powinien
zachorować, a jednak też się zakaził. Miał silny kaszel, okropne bóle głowy i gorączkę, do
tego ogromne osłabienie organizmu - opowiada Elżbieta.
- Już po chorobie wybrał się na spacer do parku. Była ładna pogoda, więc uznałam, że to
dobry pomysł. W końcu zadzwoniłam do niego, bo długo nie wracał, a on mi powiedział:
"Leżę na ławce, nie jestem w stanie wrócić. Nie mam siły". Był tym kompletnie zdruzgotany,
bo z aktywnego człowieka, który codziennie trenował, nagle stał się osobą, która ma problem,
żeby dojść do domu.
Pani Jadwiga
Pani Jadzia zaraziła się w pracy. Miała książkowe dolegliwości: utrata węchu, jadłowstręt,
biegunka, silny kaszel. “Dolegliwości trwały 10-12 dni z różnym nasileniem. Najbardziej
zaskoczyło mnie to, że miałam odczucie w mięśniach, szczególnie nóg, jakby coś mnie
paliło od środka, jakby ktoś mi podłożył ogień w mięśniach. Trudno z czymś to porównać,
nigdy wcześniej nie miałam podobnych dolegliwości” – opowiada.
Pan Bartłomiej !
"5 tygodni i jeden dzień. COVID-19 pokonany" - pochwalił się na swoim profilu na
Facebooku fotoreporter Bartłomiej. Przyznaje, że najgorsze były pierwsze dwa tygodnie
choroby. "Gorączka, która skakała między 35 a 38°C powodowała ciągłe poty, dreszcze.
Miałem też ciągły kaszel, niedający spokoju. Kiedy już wszystko wykrztusiłem mogłem
swobodnie oddychać. Po pewnym czasie temperatura zaczęła wracać na swoje miejsce. W
kolejnym tygodniu straciłem węch. Tym, którzy nie wierzą w Covida mogę powiedzieć, że
mie życzę im źle, ale wiem, że zmienią zdanie jak oni albo ktoś z ich bliskich zachoruje" –
napisał na FB. !
"Jakbym miał opisać, co było objawem, który mi najbardziej przeszkadzał, to wybrałbym
chyba słabość. Częste zawroty głowy spowodowane wcześniejszymi objawami były dość
uciążliwe. Kolejną rzeczą, która nieustannie towarzyszyła mi podczas tej choroby, były nocne
poty. Pobudka między 2-3 w nocy i zmiana koszulek z tych przemoczonych na suche" -
opisuje fotoreporter. !!
A oto wypowiedzi kilku znanych osób, które przeżyły zakażenie koronawirusem. !
Adam Małysz !
Nasz najsłynniejszy skoczek również ma już za sobą walkę z koronawirusem. Małysz
zaznaczył też, że wcale nie przechodził zakażenia bezobjawowo. W czasie przechodzenia
COVID-19 utracił węch oraz smak, a także zmagał się z bólem mięśni i pleców. Czuł się
osłabiony, ale mógł niemal normalnie funkcjonować w izolacji. !
“Nie można tego lekceważyć. To jest szok. Kto tego nie przeżył, nie zrozumie” - dodał. !!
Maja Ostaszewska
"COVID rozpanoszył się w naszym domu. Ból głowy i całego ciała, jakiego nie znałam, jaki
nie pozwala spać. Cały czas na środkach przeciwbólowych. Gorączka i dreszcze, brak węchu
i smaku, potworna słabość, zawroty głowy. Podróż do kuchni czy łazienki była wyzwaniem"
– opisuje Maja Ostaszewska.
"Proszę Was, jeśli sami nie obawiacie się COVID-19, pomyślcie o nich. Pomyślcie o innych.
O tym, ze dla nich może to być śmiertelne zagrożenie. Pomyślcie o personelu medycznym,
który narażając własne zdrowie, walczy dzień i noc o życie pacjentów. (...) I przede
wszystkim w sprawach pandemii słuchajcie lekarzy, epidemiologów. Dziś to nie jest kwestia
tego, w co wierzymy, dziś to kwestia empatii" - zakończyła. !
Katarzyna Kubacka-Seweryn
Producentka filmowa przestrzegła koronasceptyków, którzy uważają, że choroba przypomina
w swoim przebiegu zwyczajną grypę. "Widzę jak ogromne spustoszenie w organizmie sieje ta
choroba. Przede wszystkim wirus jest potwornie zaraźliwy, jeśli zachoruje osoba słaba lub
starsza może sobie z tym wirusem po prostu nie poradzić". !
Artur Barciś !
Myślisz, że cię to ominie,
że ciebie to nie dotyczy.
Nie ma go w twojej rodzinie,
nie ma go w twojej okolicy.
Aż nagle, niespodziewanie,
czujesz, że coś się nie zgadza:
że nie smakuje śniadanie,
że twoje ciało cię zdradza.
Powoli i metodycznie,
jak bardzo sprawny mechanizm,
wysyła swoje wytyczne,
przejmując już twój organizm
Kaszel od rana do nocy,
potem od nocy do rana,
będziesz się zwijał z niemocy,
osłabniesz od niewyspania.
Gorączka cię mokrym kocem
rozbije na tysiąc drgawek,
a suchy kaszel jak z procy
odbierze wiarę w poprawę.
Mdłości, ból mięśni i głowy,
nogi i ręce jak z waty.
Obcy się wybrał na łowy
i wali do ciebie z armaty. !
Pan Marek Cyl
Zakażony koronawirusem wójt Świerklańca krótko podsumował swoje przeżycie z Covidem:
”Żyję już parę lat, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem!” !
Komentarz internauty
Żeby pokazać ludziom którzy twierdzą że korona wirus to ściema, trzeba by było nagrać
filmik chorego - od momentu zarażenia do momentu śmierci pod respiratorem. Puszczać co
dziennie przed godziną 20.00. Może wtedy do tych pustych głów dotarłoby że ich może też
ten sam los czekać….
Dlatego proszę nie lekceważcie powagi sytuacji. Nie myślcie że to zwykła grypa. Uważajcie
na siebie, uważajcie na innych.
Comments