top of page

Czy można przylecieć do Norwegii?

Zamknięcie granic Królestwa Norwegii skomplikowało życie osobom nie posiadającym numeru identyfikacyjnego i stałego adresu zamieszkania na terenie kraju. Zamknięcie granic jest koniecznością w przypadku panoszącej się pandemii, jednak posiada wiele wad - Norwegowie i Szwedzi mieszkający na stałe na terenie Szwecji lecz pracujący w Norwegii nie mają możliwości by dostać się do pracy, a NAV w takich okolicznościach nie udziela wsparcia osobom mieszkającym za granicą. Norwegowie mieszkający na stałe np. w Hiszpanii i nie posiadający stałego miejsca pobytu w Norwegii muszą odbywać kwarantannę w przeznaczonych do tego hotelach i na koszt własny. Utrudnienia nie są więc w żaden sposób skierowane by uprzykrzać życie przybyszom z Polski czy Litwy, lecz są koniecznością, która w takim samym stopniu dotyka wszystkich przyjezdnych bez względu na obywatelstwo czy kraj pochodzenia.


Polacy przylatujący do Norwegii muszą posiadać atest o negatywnym wyniku testów na obecność koronawirusa z ośrodka uznawanego międzynarodowo w krajach Schengen, nie starszy niż sprzed doby przed wylotem z Polski. Muszą wykazać się nie tylko stałym numerem ID, ale też stałym adresem zamieszkania, w którym będą zobowiązani odbyć dziesięciodniową kwarantannę. Zgłoszone miejsce kwarantanny może podlegać kontroli władz, tj. może się zdarzyć, że odwiedzi osoby na kwarantannie policja. Osób z tymczasowym numerem personalnym (D-nummer) teoretycznie w ogóle się nie wpuszcza. A wpuszcza się je w praktyce jeśli posiadają zaświadczenie od pracodawcy, że ich przybycie do Norwegii jest konieczne do dalszego działania zakładu pracy lub uczelni. Pracodawca jest zobowiązany przedstawić gdzie taka osoba będzie odbywać kwarantannę, a podczas kontroli granicznej na lotniskach pracodawca musi być dostępny pod oficjalnym (firmowym lub uczelnianym) numerem telefonu aby urzędnik lub policjant mógł zweryfikować autentyczność zaświadczenia. W przypadku fałszerstwa można ponieść surowe konsekwencje prawne zaczynając od natychmiastowego aresztu, a na karze wysokiej grzywny lub więzienia kończąc.


W przypadku braku posiadania dokumentów od pracodawcy, osoby posiadające wyłącznie tymczasowy numer personalny zostaną przewiezione do hotelu na dziesięciodniową kwarantannę na koszt własny. Hotele w których zorganizowano kwarantannę są nadzorowane przez policję, więc nie ma szans na ich choćby chwilowe opuszczenie przed upływem dziesięciu dni. Ewentualna ucieczka z miejsca kwarantanny podlega karze grzywny oraz trwałemu wydaleniu z Norwegii. Prawo norweskie przewiduje też wysokie kary dla pracodawców lekceważących nakaz kwarantanny, dlatego lepiej na kłopoty nie narażać ani siebie, ani innych.


Nicolas Orlinski

Tagi:

Ostatnie wpisy
Archiwum
Szukaj według tagów
Śledź nas
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page